W ostatnich stuleciach, w naszym kręgu kulturowym, seks nie miał najlepszej prasy. Kojarzony z grzechem, uprawiany w skrytości i często w poczuciu winy, nie dawał radości ani spełnienia. Nie cieszył. Zamiast zbliżać, budował bariery a nawet oddalał ludzi od siebie.
Świat zmienił się na wiele sposobów, które wspólnie złożyły się na nowy kształt podejścia do seksualności.
Najważniejsze zmiany ostatnich czasów, przekładające się na obszar seksualności:
- Powszechny dostęp do środków antykoncepcyjnych, który uwolnił seks od obawy zajścia w ciążę
- Małżeństwo przestało być umową handlową a zaczęło być źródłem przyjemności i romantycznej miłości
- Dostęp do nauki i wiedzy oraz internet pozwoliły na niespotykany wcześniej dostęp do informacji o tym, że może nam być dobrze
- Poprawiające się warunki życiowe sprawiły, że mamy więcej czasu, aby rozmyślać nad sposobami dążenia do czerpania z życia radości, szczęścia i przyjemności
- Biznes zagarnął seks i sprzedaje przyjemności seksualne jako podstawowe produkty
Funkcjonowanie seksualne każdego człowieka wynika między innymi z nieustającego oddziaływania środowiska, w którym żyjemy. W ramach procesu socjalizacji uczymy się podporządkowywania sposobu zaspokajania potrzeb seksualnych, zgodnie z określonymi wymaganiami i hierarchią wartości, jakie panują w danym społeczeństwie.
Proces nabywania wiedzy o wymaganiach społecznych polega na zapoznaniu się z określonymi normami i ewentualnym przyjęciu tychże norm za własne. Nie mogą być one w konflikcie z własną naturą i kolidować z indywidualnymi potrzebami.
Przemiana dokonuje się poprzez uświadomienie sobie, dlaczego mogę być i jestem istotą seksualną. Biologiczne (anatomiczno – fizjologiczne) uwarunkowania determinują to, że każdy człowiek posiada własny potencjał seksualny i erotyczny, który jest dynamiczny i zależny od okresu życia, stanu zdrowia i samoakceptacji.
Różnimy się od siebie temperamentem i potrzebami. Każdy z nas może w sobie odkrywać własną indywidualną siłę i energię seksualną. Nikt nie musi, a nawet nie powinien poddawać się, wbrew sobie, żadnym wytycznym czy regułom narzuconym z zewnątrz dotyczącym określonego funkcjonowania seksualnego.
Każdy człowiek powinien natomiast mieć dostęp do rzetelnej wiedzy dotyczącej seksualności i na podstawie niej poszukiwać i rozwijać własną odrębną seksualność spójną z własnymi potrzebami. Taka postawa sprzyja zdrowiu somatycznemu i psychicznemu oraz pozwala cieszyć się każdym mijającym dniem.
Nie każda osoba jednak wie, że posiada prawo do czerpania z seksualności przyjemności. Często ludzie również nie wiedza, jak z tego prawa korzystać. Niewiele osób wie, jak tę przyjemność uzyskać.
Aktualnie największym problemem ludzi jest uświadomieniu sobie własnych potrzeb oraz otwartości i zdolność do wyrażenia uczuć.
Dla wielu wyrażanie wprost swoich potrzeby w sferze seksualnej jest wciąż trudne z powodu głęboko zakorzenionego wstydu lub przekonania, iż narażają się na przypięcie stygmatyzującej etykiety. Bywa, że niektórym osobom jest łatwiej udawać, iż czerpią przyjemność z tego, czego wymagają określone normy czy nawet trendy seksualne, niż wyartykułować i zrealizować własne indywidualne pragnienia.
Czas uświadamiać sobie, że akceptowanie i wyrażanie swojej seksualności, to akceptowanie samego siebie we wszystkich wymiarach.
Seks jest naturalnym zachowaniem ludzkim. Warto przy tym pamiętać, że różnorodność ludzkich postaw i potrzeb wykracza daleko poza zakres prokreacji oraz określonych ściśle zachowań seksualnych. W bogatym życiu erotycznym nie ma niczego złego. Seks ma sprawiać przyjemność i radość, a nie obciążać.
Ludzie często czują lęk przed samoakceptacją. Udają przed sobą i przed partnerami, że ich potrzeby seksualne są inne, niż w rzeczywistości. W efekcie ich satysfakcja z seksu jest mniejsza, a nawet seks staje się obszarem negatywnych emocji i przeżyć.
Z tego powodu do gabinetów seksuologicznych przychodzą osoby, dla których seks staje się źródłem problemów. Warto skorzystać z pomocy specjalistów, którzy „odczarują i odkłamią” mylne przekonania i pomogą przełamać szkodliwe tabu.
Gdy chorujemy, boli nas ząb albo złamana noga, szukamy pomocy u specjalisty. Podobnie powinno być, kiedy choruje nasza seksualność, boli nas coś związanego z seksualnością lub w seksie nie wszystko działa tak, jak byśmy tego chcieli. Brak odczuwania przyjemności z seksu jest równie poważną sprawą, jak inne dolegliwości.
Nadszedł czas, aby zacząć zmieniać nastawienie do swojej seksualności oraz seksu i móc się nimi wyłącznie cieszyć.
Zachęcam do zapoznawania się z wiedza zawartą na mojej stronie.
Jeśli seks nigdy nie sprawiał przyjemności i jest się przekonanym, że nie potrzebuje się seksu w swoim życiu i z tym czuje się najbardziej komfortowo, to nie trzeba nic z tym robić, nie zmieniać tego na siłę. Ale również te osoby zachęcam do zapoznania się z pozostałą częścią materiału opublikowanego przeze mnie na niniejszej stronie.
Pamiętać należy, że najważniejsze jest wsłuchanie się w to, czego się naprawdę potrzebuję, odkrywanie siebie, a nie wbrew sobie podążanie za narzuconymi standardami innych ludzi czy kulturę społeczną.
Nie można ani dać sobie wmówić, że dążenie do przyjemności seksualnej jest prymitywne, płytkie czy powierzchowne, jak również nie można dać sobie wmówić, że jeśli ma się inne niż powszechnie uznawane za właściwe upodobania seksualne lub duże potrzeby seksualne, to jest coś nie tak.
Nie można dać sobie wmówić, że jeśli lubi się seks inaczej, niż większość ludzi, to nie ma możliwości realizowania własnych niestandardowych pragnień.
Pamiętaj, masz prawo do radości i przyjemności seksualnej i zasługujesz na nią!
Seks powinien karmić duszę i ciało, być wyrazem uczuć.
Z drugiej strony, w obecnych czasach coraz częściej bywa również, że nasze wymagania rosną. Bywa, że oczekiwania niektórych wobec seksualności, seksu, relacji, naszych partnerów, partnerek i samych siebie są wielopoziomowe i złożone. Są również kategoryczne. Chcielibyśmy w tej sferze, otrzymywać wyłącznie to, co przynosi nam zadowolenie, radość, szczęście i satysfakcję. Chcemy w pełni cieszyć się seksualnością i doświadczać jej zawsze na najwyższym poziomie. Tak więc w naturalny sposób oczekujemy wspaniałego, udanego seksu.
Oczekujemy, żeby podczas seksu nigdy nie zawiodło ciało. Chcemy mocnych erekcji i żeby zawsze było mokro. Żeby dotyk i pieszczoty trafiały idealnie w punkty erogenne. Chcemy orgazmów i wytrysków w odpowiednim czasie.
Chcemy spełniać swoje fantazje i odkrywać nowe seksualne przyjemność, doświadczać seksualnej zabawy. Oczekujemy, że fantazje seksualne same się pojawiają w naszych głowach, będą spójne z marzeniami partnera i najlepiej same się w odpowiedni sposób realizują. Chcemy niemal obowiązkowo otrzymywać gotową przyjemność, radość i oczywiście chcemy sławetnych uniesień.
Chcemy czuć się seksowni, atrakcyjni, zadbani, pożądani. Skoro jesteśmy istotami seksualnymi, to chcemy z tego korzystać. Pragniemy, aby seks pogłębiał naszą wzajemną miłość i był dopełnieniem naszej miłości.
Poszukujemy kochanków i kochanki, którzy będą potrafili nam to wszystko dawać. Oczekujemy partnerskiego dopasowania. Nie ma tych w pragnieniach i oczekiwaniach od seksu niczego zaskakującego. Nie ma również niczego złego czy specjalnie wygórowanego.
Co możemy zrobić, aby przybliżyć się do doświadczania seksu, który nas satysfakcjonuje? Co możemy zrobić, aby w pełni cieszyć się seksem?
- Zdobywać rzetelną wiedzę o seksie
- Uczyć się seksu
- Dokonywać indywidualnego wyboru form doświadczeń seksualnych
- W pełni świadomie doświadczać seksu
- Dokonywać własnego świadomego wyboru form spełnień seksualnych
- Wyrażać własne oczekiwania w sferze seksualnej
- Pamiętać o tym, że nic nie pojawia się samo, jak w bajkach
- Pracować i doskonalić się w seksie
Nic samo w życiu nie przychodzi, nic samo się nie dzieje. Więc samo nic się na tak wysokim poziomie nie wyczaruje. Seksualności, seksu, erotyki, czerpania radości i satysfakcji seksualnej jak również funkcjonowania seksualnego naszego ciała trzeba się zwyczajnie nauczyć. Wcześniej potrzebna jest wiedza pozyskana z rzetelnych, właściwych źródeł. Czasami warto skorzystać z pomocy specjalisty seksuologa, terapeuty czy lekarza.
Kiedy przestaniemy wymagać, żeby seks został nam przez życie, partnera i naturę podany na tacy jako pełen podniecenia, namiętności, przyjemności, radości, zaangażowania i wszelkich innych fajerwerków gotowiec, a zaczniemy wymagać zaangażowania od siebie, będziemy na dobrej drodze.
Kolejny krok to zdobycie i pogłębienie wiedzy oraz umiejętne wdrożenie jej w życie. Zapraszam do wspólnego zgłębiania tajników wiedzy i nauki o seksualności i seksie.
dr Sylwia Jędrzejewska